Forum My dzieci z dworca zoo Strona Główna My dzieci z dworca zoo
My... Dzieci z Dworca Zoo
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Co myślicie o pomocy ze strony rodziny i przyjaciół?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My dzieci z dworca zoo Strona Główna -> Książka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madzia93




Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: CHOJNICE

PostWysłany: Sob 23:51, 05 Sty 2008    Temat postu: Co myślicie o pomocy ze strony rodziny i przyjaciół?

Piszcie, co myślicie o wsparciu jakie otrzymała
christiane?
Co sądzicie o zachowaniu detlefa?
Co myśicie o Mamie i o Klausie?
Co wiecie o Babsi i Stelli?
Kogo zachowanie popieracie w 100%?
Question Question Question Question Question
Piszcie!!!!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irminu$
Gość






PostWysłany: Pon 23:34, 31 Mar 2008    Temat postu:

hmyy. o Detlefi, jak juz napisalam .... byl boskim chlopakime ;] tzb, byl opiekunczy (jak chcce wiedziec dokladniej to w temacie: bohaterowie ;] )
Co do Bbsi .. to niestety zmarla. ;[
Stella sa rózne wersje jedna ze zmarła z przedawkowania druga ze wyszla z nalogu trzecia ze zmarla ale przez alkochol a nie narkotyki . Nie wiaomo jak jest baprawde ;[

Co do Mamtki Christiane, nie wiedziala co dzieje sie z jej córka, to bylo zle z jej strony gdyby zachowala sie jak matka Kessi (na poczatku ksiazki) to Christane wogole by (pewnie) nie wpadla w nalug z hera. ale to tez bbyl dla niej straszny cis kiedy dowiedywala sie co chwila to gorszych zeczy, zle bylo ze zwatpila w Christane. osobiscie uwazam iz nie powninna byla ona wyuwozic ja z bberlina choc tak nnaprawde to dzieki temu christan nadal zyje. ;] w sumie to robila co tylko mogla.

co o Klausa (faceta matki Christiane) to szczerze móiac nie polubial go czytajac te ksiazke. byl jakis taki "oschly" dla Christiane szual na gwałt czegos co moglo by pograzyc Christaine kiedy jeszcze jej matka nie wiedziala o herze nie polubilam go zwyczjanie

tak w 100 5 to nie da sie nikogo zachowanie okreslic.
bo kazdy z nich wszytskich robil cos nie tak.
christanie, detlef, bren, axel, atze, babsi, stella, kassi (bo wciagnela w to wszystko Ch.V.F.) matke Ch. Klausa ojca Ch. siostry Ch takze. nikt nie postepowal tak jak tzrzeba w kazdym momencie. kazdemu z nich mozna cos nazucic. a jednak zzylam sie z ta ksiazka baaaaardzo ;]
Powrót do góry
kaka
Gość






PostWysłany: Pią 16:57, 03 Lut 2012    Temat postu:

Człowieku,naucz się pisać.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum My dzieci z dworca zoo Strona Główna -> Książka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin